piątek, 7 września 2012

Deszczowy Dubrownik

http://www.flickr.com/photos/tomgrundyphoto/2637179746
http://www.flickr.com/photos/tomgrundyphoto/2637179746


Najnowsze doniesienia z najsłynniejszego chorwackiego miasta nie są zbyt optymistyczne. Jeszcze kilka dni temu prasa donosiła, że Dubrownik zmaga się z chmurą dymu, pochodzącą z płonących nieopodal lasów. Ogień trawiący wszystko na swojej drodze już nie grozi mieszkańcom Dalmacji, teraz zmagają się z innym niszczycielskim żywiołem.

 

Deszcz, który miał przynieść ukojenie, spada z tak nieprzewidywalną mocą, co powoduje, że stan wody w rzece  gwałtownie się podnosi. Samochodowe wycieraczki nie nadążają zbierać wody, ściany deszczu potrafią do suchej nitki przemoczyć każdego turystę. W historycznej części miasta amatorzy- podróżnicy, starają się odkryć piękno miasta, ukryte pod folią płaszczu przeciwdeszczowego czy kolorowej parasolki. Deszcz, który spadł w ostatnich dniach nie jest tylko przelotnym opadem atmosferycznym. W mieście, w którym ani kropla przezroczystej cieczy nie spadła od 4 miesięcy, teraz zalewa wszystkie ulice. Mieszkańcy twierdzą, że w ciągu kilku godzin spadło tyle deszczu, co przez te kilka miesięcy suszy im brakowało. Niepokojący jest jednak fakt, że spora część wody gromadzi się w ścisłym, zabytkowym centrum miasta. 

Turysto, jeśli wybierasz się w najbliższych dniach do Dubrownika, bądź przygotowany na deszczową nawałnicę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz